Szukaj na tym blogu

niedziela, 25 lipca 2010

Nad morzem

No i wróciłem do domu po jakże długim wyjeździe do Karwii, czyli miejscowości nad morzem. Jeśli nadal nie wiesz gdzie to jest to powiem, że koło Władysławowa (prawda, że rozjaśniłem? :F). No ale teraz czas na opowieść co się tam działo, a działo się tak dużo, że nie wiem czy wszystko zapamiętałem, no ale napisze o tych najważniejszych. Po pierwsze o mojej nieodpowiedzialności czyli jak zgubić i nie móc znaleźć klucz na plaży. Należy włożyć klucz do kieszeni spodni i biegać po plaży i biegać tak aby wypadł z tejże kieszeni. Potem nawet skrupulatne przeszukiwania plaży nogami przez 2 godziny przeze mnie, mojego tatę, wujka, ciocie i kuzynkę na nic się nie zdały. Całe szczęście, że właścicielka miała zapasowy klucz.
A teraz druga bardzo ciekawa rzecz nie wiem czy uwierzycie, ale w Bałtyku żyją meduzy! Tak prawdziwe meduzy pływające wśród ludzi jakby nigdy nic. Z początku w to nie wierzyłem ale gdy złapałem ją osobiście w wiaderko to się przekonałem. Na szczęście były to meduzy małe (o średnicy około 6 cm) i nie parzące. A i ostatnia rzecz mam nową, dużą makietę prawdziwego statku "Dar Pomorza", która kosztowała 70 zeta. To wszystko. Do usłyszenia :)

piątek, 9 lipca 2010

Jankowo&Wyprawa rowerowa

No i następny dzień nad jeziorem. Rejs statkiem w postaci materaca i czas szybko zleciał. Poza tym pies znany pod pseudonimem Pusia wykopał dół na plaży i wyraźnie był (ten pies) tym zadowolony. Ciekawe czy osoba, która w ten dół wpadnie będzie tak samo zadowolona. No ale cóż, rachunek wyślemy pocztą :P A później wycieczka rowerowa, w której znaleźliśmy bardzo fajny sposób na odstraszanie ptaków na to by nie budowały swoich gniazd pod dachem, mianowicie powiesić na sznurku przy dachu reklamówki foliowe, tak dobrze przeczytaliście, tak by odstraszały skrzydlatych nieprzyjaciół. To wszystko na dziś. Astala VISTA !!!

środa, 7 lipca 2010

McDonald's



Wczoraj zawitaliśmy w znanym wszystkim doskonale McDonald'sie, aby spróbować i nadać (lub nie) opinie M&E poleca frytek znanych na całym świecie :)
A więc :
  • Dojazd do McDonald'sa 5/10 (+ droga rowerowa ; - ruchliwa ulica)
  • Miejsce na zostawienie roweru 10/10 (+ jest)
  • Szybkość obsługi 9/10 (+ szybkie dostarczenie zamówienie ; - niewielka kolejka)
  • Cena 5/10 (- prawie 5 złoty za małe frytki to trochę przesada)
  • Smak frytek 8/10 (+ doskonały smak ; - zdecydowanie za mało słone)
W sumie 37/50. Oficjalnie nadaje frytkom z McDonald'sa certyfikat M&E poleca. Smacznego !

wtorek, 6 lipca 2010

Wycieczka nad jezioro i po Zalasewie



Ponieważ wczoraj nie miałem wystarczającej ilości czasu by opisać co działo się właśnie wczoraj, więc pozwólcie, że opisze to dzisiaj. A więc wczoraj byłem nad jeziorem, o ile to w ogóle jest zaliczane do jezior, bo teoretycznie go tam być nie powinno. Jest to jezioro w środku lasu w małej miejscowości o nic nie mówiącej nazwie Jankowo. Bardzo fajne jezioro z uwagi na stosunkowo niewielką ilość ludzi. Gdy wróciliśmy była jeszcze bardzo ciekawa wycieczka po Zalasewie i okolicach. Wycieczka rowerowa ma się rozumieć, bo jaka by inna. To by było na tyle co chciałbym napisać.

poniedziałek, 5 lipca 2010

Blog otwarty

No i stało się. Blog zostaje oficjalnie otwarty i mam nadzieje, że będzie cieszył się dużym zainteresowaniem. Pomysł na bloga oczywiście zawdzięcza swoje istnienie od blogów wielmożnych kolegów i koleżanek z dawnej klasy, zresztą jakże ciekawych. Ale więcej nastęnym razem. Do zobaczyska ;)